niedziela, 8 marca 2015

#49

BRUNO

Dzisiaj pamiętny dzień - premiera 'The lazy song'. Czy się cieszę? I to jeszcze jak. Kocham tą piosenkę. Jest o leniuchach takich jak ja. I dlatego można by było słuchać ją całymi dniami.
Brandon wymyślił abyśmy zrobili mega imprezę, czyli zaprosili kilka sławnych osób i paparazzi. Wśród gości znalazły się takie gwiazdy jak Fergie i jej mąż Josh, Travie McCoy, Lil Wayne, Kelly Clarkson, Rihanna...
Zabawa zaczęła się o 18. Oczywiście jak to goście musieli się spóźnić a paparazzi wręcz przeciwnie - byli aż 2 godziny wcześniej. Wszystkich zebranych przywitałem na wynajętej sali. Po kilku zdaniach wprowadzających puściliśmy teledysk. Wszystkie pary oczu wgapione były w wielki ekran pokazujący sekunda po sekundzie jak tańczę z małpami. Po krótkim seansie nastał długi aplauz. Z lampkami szampana w dłoniach złożyliśmy toast, po którym nadszedł czas na zdjęcia. Razem z resztą zespołu ustawiliśmy się wokół siebie i pozowaliśmy dla reporterów. Po 10 minutach stania w praktycznie tej samej pozie nadszedł czas na wywiad. Wszyscy zebrani dziennikarze mogli zadawać mi pytania na które z chęcią odpowiadałem.
-Ile trwało nagrywanie teledysku? Kim są te urocze małpy? Skąd wziął się pomysł na ten teledysk? Dlaczego akurat małpy w nim występują?
Te i wiele innych pytań otrzymało odpowiedź, którą za pewnie będę mógł przeczytać jutro w 15 gazetach. Nie przeszkadzało mi to jak bardzo wyszukane są te pytania póki ktoś nie zaczął tematu mojej dziewczyny.
-W piosence śpiewasz, że spotkasz dziewczynę z którą będziesz uprawiać sex. Czy odkąd napisałeś ten tekst udało Ci się kogoś uwieść?
-Że co przepraszam? To pytanie jest chyba nie na miejscu. Spotkaliśmy się tu by rozmawiać o piosence i teledysku a nie o mojej dziewczynie.
-Czyli jednak ją masz?
-Nie... znaczy.... Co Was to interesuje?
-Chcemy wiedzieć tak jak twoi fani.
-No to niestety nie dowiecie się tego dzisiaj.
-Okej to powróćmy do piosenki. Czy pisząc, że dziewczyna będzie krzyczała "to jest świetne" miałeś na myśli jakąś konkretną osobę.
-Skończcie już wypytywać się o dziewczyny.
-Ale to było normalne pytanie
-A to była normalna odpowiedź.
-Przepraszam państwa na chwilę, ale muszę zamienić kilka słów z naszą gwiazdą -powiedział Brandon. Gdy odeszliśmy na pewną odległość zaczął temat- O co Ci chodzi człowieku? Masz grzecznie odpowiadać na pytania i sprawiać wrażenie miłego gościa a nie chamsko wymijać odpowiedzi.
-Nie musiałbym tego robić gdybyś nie kazał mi się ukrywać z Sam. -niemal krzyknąłem do niego, po czym natychmiast odszedłem. W oddali słyszałem tylko ciche "daj spokój".
-Widzę, że pan Mars nie w humorze. -obróciłem się a za mną stała mega seksowna Rihanna.
-O cześć Riri. -pocałowałem jej policzek na przywitanie -Kopę lat. Nie sądziłem, że pojawisz się na tej imprezie.
-W sumie to nie miałam zamiaru, ale menadżerka mnie zmusiła.-uśmiechnęła się- Żartuje. Nie widziałam Cię tak długo, że poczułam iż jest to dobry pomysł by spotkać się ponownie.
-Jak tam Ci się wiedzie? Słyszałem, że pracujesz nad płytą.
-Tak, to prawda, ale chyba nie będziemy rozmawiać o pracy. Chociaż w sumie muszę pochwalić twoją piosenkę.
-Ach. Dziękuję.
-Co powiesz żebyśmy kiedyś się spotkali na kawie?
-Dobry pomysł, tylko że najbliższy tydzień mam strasznie zawalony, więc to spotkanie będzie musiało trochę poczekać.
-Poczekam. -szepnęła i odchodząc klepnęła mnie w tyłek. Obróciłem się by na nią spojrzeć to przegryzała dolną wargę po czym się uśmiechnęła.
Ach ta Riri.
Taka gorąca z niej laska, że ledwo co się powstrzymuje a ta sukienka to już w ogóle mi nie pomaga.
STOP!
Masz dziewczynę palancie! Zero zboczonych myśli na temat Riri.
Sam pewnie teraz pozuje do zdjęć w objęciach tego obślizgłego typa. Jak o tym myślę, że trzyma ją w pasie albo delikatnie obejmuje jej rękę to kpi we mnie ze złości. Albo z zazdrości. Nie, jednak z tego i z tego powodu. Ona jest moja i on nie ma prawa się na nią patrzeć a co dopiero dotykać.
Przypomniało mi się jak kilka dni temu ja dotykałem jej rozpalone ciało. Ta adrenalina, te buzujące endorfiny w naszych żyłach w tamtym momencie dały się we znaki. O pożądaniu już nie wspomnę. Szkoda tylko, że do niczego nie doszło. Z resztą jak zwykle. Zawsze ktoś nam przerywa w tak ważnej chwili.
Powiedziałem ostatnio Sam ile dla mnie znaczy, bo kilka dni nie dawało mi spokoju uczucie przez które bez przerwy bolał mnie brzuch. Niby ją lubię i to bardzo, ale czuje, że to jest za mało powiedziane.
Ta kobieta zawróciła mi tak w głowie, że jeżeli nie usłyszę jej głosu w ciągu dnia to wariuje. Jeżeli nie spróbuje jej słodkich ust to moje usta niemal umierają z pragnienia. Jeżeli nie zobaczę jej przepięknej twarzy to mam gorszy humor...
Przez myśl przechodzi mi tylko jedno słowo który opisuje stan w którym się znajduje - miłość.
-... hallo! -Brandon zaczął machać mi ręką przed twarzą. -Słyszysz mnie?
-Sory. Zamyśliłem się.
-Okej. Przepraszam za...
-Nie, to moja wina. Wszystko popsułem. Teraz zamiast o teledysku będą pisać o tym, że ukrywam dziewczynę
-Spokojnie. Już się tym zająłem. Powiedziałem im, że jeżeli opublikują tą ostatnią wymianę zdań szanowny pan Bruno Mars nigdy nie zawita na umówionych spotkaniach z danymi magazynami.
-O ty sprytny byku!
-Musiałem Cie jakoś uratować. Z resztą słuchaj mnie uważnie, bo mam dla Ciebie bardzo dobrą wiadomość.
-Słucham, słucham...
-Rozmawiałem z wieloma ludźmi i na prawdę kosztowało mnie to wiele wysiłku i czasu, ale się udało. Załatwiłem Ci mini trasę. Będzie trwała około miesiąca i w tym masz 10 występów w USA, potem jedziesz do Kanady gdzie dasz 2 koncerty, w Meksyku także 2 występy i w UK, Niemczech, Brazylii i Hiszpanii po jednym koncercie.
-Wow. Brandon jesteś wielki!
-Wiem. Masz 2 dni a w zasadzie jeden, bo jutro masz 3 wywiady, więc nie będzie Cię cały dzień, na spakowanie swoich ubrań i pożegnanie się ze swoją wybranką.
-Czemu tak szybko?
-Musimy wykorzystać czas premiery teledysku, bo wtedy ludzie się najbardziej tobą interesują.
-Aha. Okej.
Czyli mam jeden dzień na spędzenie go z Sam przed miesięczną rozłąką.
Tylko jeden dzień na powiedzenie jej dokładnie tego co czuję.


####

Hallo :D 
Kolejny odcineczek Wam wstawiam :)
Mam nadzieję, że się spodoba
A teraz z innej beczki.
Wszystkiego najlepszego drogie panie z okazji naszego dzisiejszego święta :D
Dostaliście kwiatka od taty/chłopaka/kolegi/kogokolwiek?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz